wtorek, 10 lipca 2012

Dziesiątego LIPCA


Począwszy od 1 lipca niestety pogoda nie jest pobłażliwa. Większość z NAS miała nadzieje na upalną, słoneczną pogodę w dobrym towarzystwie, wyginając się na piaszczystej plaży popijając drinki z palemką. Nie no żartuję. Co do pierwszego członu zdania jestem zawiedziona, mimo, że gdzieniegdzie przebłyski słońca są ale przydałaby się 40 stopniowa temperatura.
Wiele osób zazdrości mi mieszkania nad morzem, ale z czasem człowiekowi się nadzwyczaj nudzi. Nie dziwię się, kiedy mówią, że ludzi znad morza ciągnie w góry, mijanie całodziennie otwartych knajpek, tłum ludzi mknących w stronę plaży, zajadających lody jest monotonne. Teraz wydaje mi się, iż za bardzo narzekam :)


Za parę dni nastąpi długo oczekująca zmiana, bo wybieram się na osiemnastkę do kuzyna. To będzie 4 - 5 h ciągłej, męczącej podróży (a podobno S3 zakorkowana?). Ponad 6 lat nie odwiedzałam tamtych stron – dziwne, a prawdziwe. Teraz zasadniczym pytaniem będzie: „W co ja mam się ubrać ?”. Szczerze mówiąc nienawidzę takich rodzinnych spędów, gdzie, co chwilę ktoś pyta o szkołę, o chłopaków, sprawy prywatne. Duże grono, dużo pytań.

A ! i bym zapomniała:





Planuję zmienić coś na blogu, być może tło, nagłówek, ale to niebawem :) I zabieram się do artykułu :)

19 komentarzy:

  1. zawsze tesknimy za tym czego nie mamy lub mamy malo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam, czekam ! ; ))
    Pozdrowienia ! ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. ej nooo, nudzi ci się i nic nie mówisz?! jak ci się nudzi, to my jesteśmy, Płoty czekają na zaproszenie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. zmiany na lepsze - zawsze są potrzebne : )
    zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mieszkam blisko morza i niezbyt mi się już nawet chce tam jeździć :D Jakiś mi się trochę znudziło ;p I wkurzają mnie te wszystkie samochody, które przejeżdżają przez moje miasto tylko, dlatego że jadą nad morze.. A inaczej są pustki -,- Dlatego w wakacje stąd "uciekam"

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie pogoda jest świetna od początku wakacji ;p.
    Też nie przepadam za takimi spotkaniami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na zmiany oby na lepsze !
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie pogoda raz ciepło raz zimno Brrr ;//
    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. to jest ta oferta :) http://www.wakacje.turystyka.pl/szczegoly.php?id=2310

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie jest za gorąco ;/


    +świetny nagłówek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też nie lubię rutyny :)
    moja rodzina, na szczęście, aż tak mnie nie atakuje pytaniami ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy byłam nad morzem zastanawiałam się czy stałych mieszkańców to nie nudzi. Już mam odpowiedź ;)
    Po prostu kocham rodzinne imprezy! Dowiaduje się wielu rzeczy, które podobno zrobiłam i powiedziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zmiany zawsze są potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeśli bym mieszkała np. 10 lat nad morzem, to pewnie w końcu straciłoby ono dla mnie swoją magię (: A propo, moja siostra studiuje w Szczecinie, ale nie jest jakoś bardzo zakochana w tym mieście, lubi ludzi stamtąd, ale co do miejsca to nie wiem :P Poza tym, gdybym mogła wybierać to wolałabym mieszkać w górach (pomijając, że jest tam mniej bezpiecznie:P), bo tam i w lato, i w zimę jest fajnie. A nad morze nikt w zimę nie jeździ ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. czekamy :]

    Pozdrawiam, i zapraszam do udziału w konkursie na moim blogu. Do wygrania bransoletka z własnym imieniem :) http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/2012/07/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  16. A możesz sobie narzekać, tutaj wszystko możesz ;D Może jest coś w tym, że jak się od zawsze mieszka nad morzem to miejsce traci 'urok', tak samo z górami... Ja nie wiem, nigdy tak nie miałam :)
    Na pogodę nie narzekam, bo jak narazie mi pasuje, no oprócz tych paru burz na obozie, ale na szczęście nie były zbyt długie a ubaw był xd

    OdpowiedzUsuń