sobota, 19 października 2013

MILKa

Jest piątek wieczór. Zgaduję: właśnie siedzisz na Blogspocie, Facebooku, Twitterze, jakiś portalach plotkarskich, onecie bądź wp. Nudzisz się, prawda? Z pewnością chciałbyś/chciałabyś gdzieś wyjść, pójść na imprezę - wybawić się za wszystkie czasy. A może po prostu odreagować ten cholernie uciążliwy tydzień? Zgadałam? W otchłani Twego pokoju leci ulubiona muzyka, oddaje taki nastrój, jaki Tobie towarzyszy. Siedzisz podparty/a ręką i myślisz „o czym Ona pisze”, „skąd to wie”? A może: „nie trafiła”. Czy myślałeś/aś nad tym ile czasu spędzasz nie robiąc NIC? Może inaczej, nie wykorzystujesz go właściwie. Pomyśl co byś zrobił/a do tej pory. Gdzie byś się znalazł/a? Byłbyś/byłabyś na koncercie swojego ukochanego zespołu, na meczu, na Wyspach Karaibskich? Grecji? Barcelonie? Warszawie? Wrocławiu? Nad morzem? W górach? A Ty do tej pory tylko siedzisz i marudzisz, że nic nie potrafisz, nie umiesz, nie masz odwagi, nie chce Ci się. To tylko słowa. Wiem, że łatwiej jest powiedzieć niż zrobić. Ale uwierz to NIC TRUDNEGO! Wystarczy postawić przed sobą cele. Spiąć 4 litery i zrobić to. Załóżmy, że zbierasz pieniądze na koncert, po groszu, dwóch, pięciu, złotówce. Nie uzbierasz tego od tak. Może wystarczy Ci miesiąc? Dwa? Trzy? Rok? Kiedy tego dokonasz uwierz, że satysfakcja z tego co zrobiłeś/aś jest ogromna i chcesz więcej. To cieszy podwójnie. Warto zrobić coś, o czym w tej chwili marzysz, pragniesz. Nie zniechęcaj się. Uda Ci się. Wystarczy tylko chcieć..

Dawno mnie tu nie było i troszeczkę blog mi się zakurzył.. Powracam :)




http://instagram.com/igolebiewska


piątek, 30 sierpnia 2013

POst!

Nie chce zawieszac bloga i wpadłam na pomysł, żeby na nim pojawiał się mix zdjęciowy, nie mam instagramu, więc myślę, że będzie to dobry pomysł :) Pozdrawiam Was! Wykorzystujcie jak najlepiej te dwa dni wolnego! :))












piątek, 2 sierpnia 2013

ONEee

Hola!
Rozpływam sie dosłownie i w przenośni.. jest ponad 30*, jutro ma być jeszcze więcej.. No tak, ale trzeba pomarudzic, że latem jest za gorąco, a zimą za zimno :)
Wczoraj dorwałam kilka rzeczy na wysprzedaży i tak, kolejne spódnice do kompletu.. kurcze jeszcze rok temu bym nawet na nie nie popatrzyła a tu proszę :)
Wpadłam do domu na chwilkę i pewnie przybędę dopiero na skoki :))

spódnice: granatowa-promod; czerwona-allegro; w paski-promod


t-shirty: biały, czarny-new look, bordowy-h&m
koszula w kropki: allegro

sobota, 27 lipca 2013

ORZESZki!

Pochłaniają mnie wakacje, nie mam bladego pojęcia który dzień tygodnia dzisiaj jest. Dziwne uczucie gdy człowiek myśli, że jest 14:00, a tu proszę, przed 19:00.
Nad morzem strasznie gorąco, nie da się wytrzymac.. chociaz mam cichą nadzieję, że taka pogoda się dłuuuugo utrzyma :) a woda? cieplluutka, chociaz na plaże już nie mogę patrzec, przydałaby się odmiana w postaci wyjazdu w góry :)
Pozdrawiam Was serdecznie i korzystajcie z WAKACJI ile się da :))!





+ Kurde, pamiętali :) Niesamowici są! Tacy ludzie to skarb :) (20.07.)



Na koniec zostawiam Was z piosenką, która chodzi mi ciągle po głowie :)!


środa, 3 lipca 2013

Wakacje!

Powoli dobiega końca 3 lipca. Wakacje zaczęły się złą pogodą. Deszcz, burza, deszcz, burza i kilka razy w ciągu dnia. Jesli ktos mieszka nad samym morzem to jest to niedowytrzymania!
Po kilku dniach stwierdzam, że wakacje leeecą strasznie szybko, mam nadzieję, że nie przeminą z wiatrem :)
Plany na wakacje? szczerze mówiąc mam tylko zaplanowany wyjazd do Krakowa, reszta to czysty spontan :) A Wy macie jakies plany? :)

Dzisiaj dorwałam świetną koszulę, mam nadzieje, że nie tylko na jeden raz :)
Jeśli ktoś byłby zainteresowany kupnem takiej to możecie śmiało pisac :)


niedziela, 23 czerwca 2013

Liga Światowa!

Czy może byc coś gorszego od przegranej ukochanego zespołu? Czy kiedy człowiek jest pełen chęci i wiary musi popasc w natychmiastowy dół? Zachowujemy się przy tym jak człowiek z depresją, ktory chce szybko i bezboleśnie się zabic (no może jest to za dużo powiedziane) albo schowac przed światem do szafy niczym małe dziecko. To jest sport. Life is brutal. Tu jest się albo przegranym, albo wygranym.
Krytyka jest na porządku dziennym. Dla jednych jesteś guru, drudzy zmieszają Cię z błotem. Czy myślałeś/myślałaś kiedyś co muszą czuc zawodnicy? Co rodzi się w ich głowach? Co przeżywają? Nie? Dokładnie to samo co Ty gdy byłeś mały i nie dostałeś upragnionej zabawki.
Wiele razy zastanawiała mnie pewna rzecz, a mianowicie.. jak można tak bezpośrednio i dotkliwie krytykowac kogoś? Wszystko rozumiem, ale czytając wiele siatkarskich "fan pejdży" po meczach Polaków "uszy mi więdły" dosłownie i w przenośni. Prowadzicie strony? Ok. Nie wnikam w to, ale zastanówcie się nad tym co piszecie, nawet 1234567890 razy.
Po piątkowym meczu poleciały hejty na Zibiego. Musze się zgodzic.. Trener AA powinien Go już wielokrotnie ściągnąc z boiska, bo to widocznie nie był Jego dzień. Powinien postawic na Jarosza. Ale My możemy swoje myślec, mówic. Od razu w mojej głowie brzmi pewna piosenka: "ale to już było i nie wróci więcej.."
Każdy ma swoje teorie przed telewizorem. Postawcie się w roli trenera, który musi myślec trzeźwo w takich sytuacjach.
Dzisiejszy mecz to była sinusoida. Obejmowaliśmy prowadzenie by natychmiast je stracic. Nie doszliśmy do formy z przed roku. Wierzę w to, że dojdziemy, ale może byc już za późno. Wierzę też w to, że pojedziemy do Argentyny. Mamy szansę na wyjście z grupy, przynajmniej musimy byc dobrej mysli.
Na końcu moich wywodów chciałam pozdrowic Panią Ministrę, ktora wyszła na meczu w Warszawie po pierwszym secie, gdy przygrywaliśmy. Równiez pozdrawiam "kibiców" odsprzedających MASOWO bilety na kolejne spotkania Ligi Światowej...
Jesteście ch.......,  nie kibice!

Kibicujmy z całego serducha Naszym, bo warto, musimy im pokazac, że JESTEŚMY NAJLEPSZYMI KIBICAMI NA ŚWIECIE i nieważne czy wygrywają, czy przegrywają, PRAWDZIWI KIBICE SĄ Z NIMI NA DOBRE I NA ZŁE.


Miłego wieczoru :)!



wtorek, 18 czerwca 2013

New?


Dziękuję do.Me* za długo wyczekiwany list!
Wpadłam do domu, zdjęła plecak i byłam 5 minut przed zamknięciem poczty. Tak, zawsze lecę na ostatnią chwilę :)
Czarna koperta, adres napisany srebrnym długopisem, a w środku to:


tattoo - do.Me*

poniedziałek, 17 czerwca 2013

'szejk' & 'szejk'


Uh.. od 2 tygodni jestem zabiegana. Zbliża się koniec roku więc staram się nadrabiac zaległości z ocenami :)
No tak, jak wiadomo zostało około 11 dni i witamy upragnione wakacje :)
Łapię chwilę oddechu przez pisanie posta i wracam do książek :)
Za parę dni przyjdzie dłuuugo wyczekiwana paczka, więc jak tylko dojdzie pokaże Wam co ostatnio podbiło moje serducho :)

Miałam przejsc na dietę, ale co zrobic gdy w kuchni same dobre rzeczy :)







czwartek, 30 maja 2013

Sprze-dam


Sprawdziany, sprawdziany, sprawdziany.. w kółko to samo, nie ma chwilii wytchnienia, ale co się dziwic? niedługo koniec roku :)) Z czego bardzo się cieszę :)
Ostatnio robiłam remont szafy, więc mam kilka rzeczy do sprzedania :) jeśli jest ktoś zainteresowany to niech pisze :)


Torba: PRIMARK - nowa, cena 50 zł

Koszulka: HOUSE, rozm. M/L, cena. 20 zł
bluzka: BUTIK, rozm. L, cena 25 zł

bluzka: BUTIK, rozm. L, cena 25 zł


koszulka: house, rozm. M, cena: 29 zł





buty - nowe, rozm 40, lecz rozmiar jest zawyżony, więc jest to 39.
cena: 50 zł

czwartek, 2 maja 2013

Hello?


Nie wiem czy większosc osób wie, ale oprócz bloga prowadzę też stronę siatkarską : LigaSiatkarska.pl
Długo zamierzałam się z jej założeniem i podjęciem pewnych decyzji, wzięcia odpowiedzialności itd. Ale w końcu udało się. Najpierw pisałam na portale, lecz zapragnęłam miec swój własny. Najpierw była miłosc do sportu, później pisania. I tak połączyłam to w jedną całosc. Portal siatkarski. Skupiłam się tylko na jednej dyscyplinie bliższej sercu, ale nie zaprzeczam, że w przyszłości będziemy się rozwijac i powstanie portal pełną parą. Ale to zweryfikuje przyszłosc :))

Jeśli jesteście w stanie i chcielibyście pomóc, to proszę aby każda osoba która tu jest kliknęła "Lubię to" :))
(Klik w grafikę)


wtorek, 30 kwietnia 2013

Ostatni?

Wtorek. Godzina 13:30. Ostatnie 45 minut lekcji. Ostatni wyczekiwany dzień przed majówką. Ostatni dzwonek w tym tygodniu. Czy to nie brzmi cudownie?
Za oknem mimo wietrznej pogody, słoneczko daje niemiłosiernie po oczach. Z chęcią każdy z Nas wyskoczyłby w krótkich spodenkach, bluzce i w końcu poczułby się wolnym. Ale na takie przyjemności stanowczo musimy poczekac.
Z bolącą głową podpieram się ręką, drugą łapię się za czoło. Zmiana pogody? Czy może dopadła mnie migrena? Z pewnością to drugie. Jak mawiają: "chodzący barometr", często jest to udogodnieniem, chociaż bywa uciążliwe. Spoglądam na tablicę, na której trwa zabawa w wisielca. Niestety, za nim podniosę głowę i spojrzę po raz kolejny - hasło zostaje rozwiązane.
Wyciągam komórkę - jeszcze 10 minut. Te kilkanaście minut strasznie sie dłuży, a może to tylko moje wrażenie?


niedziela, 28 kwietnia 2013

Coffee? Why not?


Przede mną kubek gorącej, aromatycznej kawy i książka od biologii. Niewątpliwie jest to przedmiot (jeden z niewielu) do którego podchodzę w sposób: "muszę, więc się uczę".
W telewizorze powtórka x factora, którego oglądam wyłącznie gdy w niedzielne popołudnie siadam przed stertą ksiązek i nie wiem za co się zabrac. Za oknem piękna, słoneczna pogoda. Temperatura sięga ponad 20 stopni. To wiosna czy może już początek lata?
Na kanapie mruczący Tygrys przeciąga się pokazując tym samym, że stąd nie rusza się przez najbliższe kilka godzin.
Spoglądam na zegarek tym razem jest 20:20. Po raz kolejny łapię się za głowę i stwierdzam, że teoretycznie kompletnie NIC nie zrobiłam.. i nie oszukujmy się: nie zrobię.. brak mi silnej woli..

Z upragnieniem czekam na majówkę, z jednej strony odrobinę wolnego każdemu się przyda, a z drugiej jeśli sobie pomyślę ile czeka na mnie pracy to nie jest mi wesoło.



Jak Wam się podoba nowy nagłówek? :))

piątek, 26 kwietnia 2013

Piątek!



Jest piątek wieczór. Zgaduję: właśnie siedzisz na Blogspocie, Facebooku, Twitterze, jakiś portalach plotkarskich, onecie bądź wp. Nudzisz się, prawda?
Z pewnością chciałbyś/chciałabyś gdzieś wyjść, pójść na imprezę - wybawić się za wszystkie czasy. A może po prostu odreagować ten cholernie uciążliwy tydzień? Zgadałam?
W otchłani Twego pokoju leci ulubiona muzyka, oddaje taki nastrój, jaki Tobie towarzyszy. Siedzisz podparty/a ręką i myślisz „o czym Ona pisze”, „skąd to wie”? A może: „nie trafiła”. Czy myślałeś/aś nad tym ile czasu spędzasz nie robiąc NIC? Może inaczej, nie wykorzystujesz go właściwie. Pomyśl co byś zrobił/a do tej pory. Gdzie byś się znalazł/a? Byłbyś/byłabyś na koncercie swojego ukochanego zespołu, na meczu, na Wyspach Karaibskich? Grecji? Barcelonie? Warszawie? Wrocławiu? Nad morzem? W górach?
A Ty do tej pory tylko siedzisz i marudzisz, że nic nie potrafisz, nie umiesz, nie masz odwagi, nie chce Ci się. To tylko słowa. Wiem, że łatwiej jest powiedzieć niż zrobić. Ale uwierz to NIC TRUDNEGO! Wystarczy postawić przed sobą cele. Spiąć 4 litery i zrobić to.
Załóżmy, że zbierasz pieniądze na koncert, po groszu, dwóch, pięciu, złotówce. Nie uzbierasz tego od tak. Może wystarczy Ci miesiąc? Dwa? Trzy? Rok? Kiedy tego dokonasz uwierz, że satysfakcja z tego co zrobiłeś/aś jest ogromna i chcesz więcej. To cieszy podwójnie. Warto zrobić coś, o czym w tej chwili marzysz, pragniesz. Nie zniechęcaj się. Uda Ci się. Wystarczy tylko chcieć..




wtorek, 2 kwietnia 2013

Grafika


Długo mnie tu nie było :)
Spróbuję to nadrobic :)

Czy jest tu osoba, która zajmuje się grafiką ? Jeśli tak to niech napisze na: alir@poczta.onet.pl :)



sobota, 9 marca 2013

Z książką w świat!


Z książką w świat.

„Czytaj dzieciom 20 minut dziennie, codziennie” – od takich słów zaczyna się dobrze nam znana reklama. Jeszcze kilka miesięcy temu hasło to było naszym motywem przewodnim. Nieomal w każdej rozgłośni radiowej, na każdym kanale telewizyjnym i w prasie mogliśmy zetknąć się z tym. Jak widać, teraz zabrakło kontynuacji. Być może był to dobry slogan zachęcający zarówno rodziców, jak i dzieci do częstszego czytania, co zdarza się nadzwyczaj rzadko.

Żyjemy w XXI wieku, w czasach rewolucji „zabieganej”. Od najmłodszych lat zasiadamy całodziennie przed telewizorem oglądając bajki. Teraźniejsze opierają się głównie na bójkach i zabijaniu, wywierając ogromne zainteresowanie i odzwierciedlenie w świecie realnym. Nie byłoby tyle zastrzeżeń gdyby, chociaż w paru procentach przypominały te Walta Disneya, które zarówno bawiły, jak i uczyły, kreując naszą wyobraźnię. A to pamiętają nieliczni.

Dzisiaj książka to jednak pojęcie względne. Większość młodzieży ma styczność wyłącznie w szkole i to z podręcznikami szkolnymi, które bądź, co bądź zmieniają się wraz z podstawą programową. Ale czy teraz w dobie internetu sięgają po nie? Otóż nie. Istniejąca, popularna wyszukiwarka Google i Encyklopedia powszechna Wikipedia – to jedno z wszechobecnych źródeł wiedzy. Nie mówię, że nie powinniśmy z nich korzystać, ale jednak papierowa wersja to jest coś niezastąpionego.

Pomyślmy o korzyściach, z jakich możemy czerpać na wyciągnięcie ręki. Teraźniejszy szerzący się analfabetyzm to nie wynik, jak to niektórzy określają „choroby”, tylko braku zainteresowania czytaniem. Również, co do ortografii zostawia wiele do życzenia. Żadne regułki nie zastąpią swoistych lektur, których nie umiemy docenić.

Popatrzmy na nasze zakurzone egzemplarze i zastanówmy się, kiedy ostatnio sięgnęliśmy po nie, by móc wciągnąć się w wir przygody.

Mój najdroższy boże, jak te 3 miesiące zleciały. Długo tu nie byłam, muszę to koniecznie nadrobic..
Chciałabym Was zaprosic na siatkarską stronę: ligasiatkarska.pl :)