Niektórzy mają to za sobą, część z nas przed sobą, inni się
z tym zmagają, na co dzień. Żyjemy w ciągłym porównywaniu.. do kogoś, czegoś i
nieważne jak silni jesteśmy, taka krytyka nas łamie: od środka. Od dziecka
wszyscy twierdzili, że czegoś mi brakuje. Uważali, iż nie posiadam żadnych
zdolności, po prostu nic nie umiem i można by było rzec: ‘Dlaczego ja tu jestem
? Co ja tu do cholery robię ?’ – To może tam ‘Wyżej’.
Bierze się to z nikąd. Żyjemy naszym, codziennym trybem
życia, robimy to, co chcemy i nagle pojawia się ‘ktoś’, kto za wszelką cenę chce
Nam pokazać, jakimi to niezdarami jesteśmy. A bo klotka to umie to, tamto
siamto, nie to co Ty. Bo z tego, co mi Zośka mówiła to ten z pod siódemki ma
same piątki, nie to co Ty. Zabawne jak opinia publiczna kreuje naszym życiem,
próbując Nas pogrążyć.
Argument? Proszę bardzo. Kilka lat temu doświadczył to jeden
z najlepszych piłkarzy (takim moim skromnym zdaniem) na świecie był porównywany
do (już) legendy. Każdy jago hat-trick, każda bramka, każdy słupek, wszystko,
wszystko, wszystko wiązało się z odtworzeniem podobnych momentów, sytuacji i
komentowanie tego w sposób publiczny. Wielokrotne powtarzanie, że nikt nie chce
nikogo naśladować było zbędne. Był to czysty przypadek, może szczęście, nikt
nie przypuszczał, że wprowadzi to tyle zamieszania. Do dziś, kiedy uznawany
jest za Jego następcę.
Jakaś część ludzi odbiera to jak bardziej pozytywnie w
pewnym tego słowa znaczeniu. Każdy ma inny charakter, inny stopień
wytrzymałości, inni denerwują się dzięki małym błahostką, innych żeby
zdenerwować trzeba naprawdę się wysilić. Patrzmy na to z innej perspektywy: Im
więcej krytyki człowiek przyjmuje tym, co raz bardziej uodparnia się.
Tak sobie myślę, że ja tu piszę co mi do głowy przyjdzie, a jeżeli WY byście chcieli o czymś przeczytać to możecie śmiało napisać :)
Wczoraj Polacy się popisali wybierając hymn Euro, osobiście obstawiałam Wilków, ale nie ma co cały net huczy :p (jaki kraj takie czililiderki :))
Bardzo trafnie powiedziane. Ciągłe porównywanie nas do kogoś innego jest okropne i bezmyślne. Niestety mamy to chyba we krwi. Jeju przez całe moje życie byłam porównywana do dwóch zupełnie różnych ode mnie dziewczyn. Dlaczego? Bo mojej rodzinie wydawały się lepsze ode mnie. To jest bolesne.
OdpowiedzUsuńCo do "koko koko euro spoko" jestem po prostu załamana. Jak można z czymś takim wyskoczyć? Zawsze ktoś musi zrobić po prostu wstyd, ale dlaczego ostatnimi czasy często to jest właśnie nasza ojczyzna, Polska?
masz rację.. opinia publiczna ma strasznyy wpływ na nasze życie.
OdpowiedzUsuńmasz racje, ale co my za to możemy...
OdpowiedzUsuńMoja babcia zawsze porównuje mnie do mojej kuzynki.. ;/ Okropne to jest.
OdpowiedzUsuńA co do hymnu to jest...hmmm... nie wiem. To jest takie kompromitujące, że szkoda gadać^^
sama prawda w tym co napisałaś. też jestem porównywana do osoby oczywiście lepszej pod jakimś względem ode mnie i trochę to denerwujące...
OdpowiedzUsuńDobrze napisane. Zdarza się, że jestem do kogoś porównywana, ale jak to na końcu ujęłaś im więcej krytyki tym się człowiek uodparnia...
OdpowiedzUsuńCo do hymu, to jak zobaczyłam dzisiaj to tylko do głowy mi przyło AHA, no tak, ale to Polacy wybierali, więc no... szkoda gadać.
Za to śliczne zdjęcie i fajna nuta! :D
nawet nie wiedziałam że wybierali hymn :D gdzie można posłuchać;D? obserwuje :)
OdpowiedzUsuńHahahahaha to jakiś żart z tym hymnem :D?
Usuńdziekuje:)
OdpowiedzUsuńzapraszam czesciej
www.magdalenamarszalik.blogspot.com
Jaki kraj takie WakaWaka
OdpowiedzUsuńHahaha ...koko koko euro spoko :D:D
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcie :)
Nawet nie słyszałam tego hymnu, zaraz poszukam.
OdpowiedzUsuńzawsze tak jest, że jest się porównywanym do kogoś xD tyle że ludzie są różni, jeden jest lepszy w czymś innym, drugi w czymś jeszcze innym. Nikt nie jest idealny i nikt nigdy nie będzie.
OdpowiedzUsuńA co do hymnu to ja naprawdę nie rozumiem frustracji... -.-
dziękuję xD
hahhah ten hymn mnie rozwala ^^
OdpowiedzUsuńKoko euro spoko ;D
OdpowiedzUsuńhymn euro 2012 to jakaś komedia :P nie wyobrażam sobie większego obciachu.. jaki kraj, taka Shakira :D pozdrawiam :* http://karoofashion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkursik :)
OdpowiedzUsuńKOKOKO :D
Mi też ciągle rodzina dawała do zrozumienia, że nic nie potrafię zrobić dobrze ale jakoś się tym nie przejmowałam więc sobie odpuścili.
OdpowiedzUsuńFajny blog, obserwuję i będę wpadała częściej :)
Kokoko <3
OdpowiedzUsuń